Prawne sposoby na pozbycie się z lokalu najemcy, który odmawia regulowania opłat

Obecnie coraz więcej osób decyduje się na zainwestowanie w nieruchomości. To sensowny krok, który pozwala na ulokowanie swojego kapitału w dobrach, których wartość systematycznie rośnie. Niezależnie od tego, czy zdecydowaliśmy się wynająć nasze mieszkanie z powodów czysto biznesowych, czy też spowodowała to konieczność związana z życiowymi zmianami, należy mieć na uwadze kilka ważnych kwestii.

 Wbrew pozorom nawet zapoznanie się z przyszłymi lokatorami oraz podpisanie z nimi stosownej umowy najmu nie gwarantuje nam tego, że nie napotkamy na swojej drodze problemów. Jednym z najczęściej spotykanych z nich są najemcy, którzy odmawiają opłacania czynszu. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji?

Egzekwowanie swoich praw i należności

Gdy tylko zauważymy, że lokator zalega z płatnościami, zwróćmy mu na to uwagę. Stanowczo i kulturalnie zarazem. Najlepiej zrobić to przy pomocy oficjalnego pisma, którego odbiór będzie stanowił dla nas dowód tego, że najemca jest świadomy zaistniałej sytuacji oraz tego, że nie wyrażamy zgody na dalsze postępowanie tego rodzaju. Dobrym pomysłem będzie również nadmienienie o tym, że zwłoka w opłatach będzie skutkowała poniesieniem dodatkowych kosztów w postaci naliczonych odsetek. Podkreślmy fakt, że brak regulowania czynszu to niewywiązywanie się z postanowień zawartej umowy najmu. Jeśli lokatorzy nie wyrażą zamiaru spłacenia długu, będziemy posiadać podstawę do jej wypowiedzenia.

Zróbmy to, gdy najemca nie płaci czynszu przez trzy pełne okresy rozliczeniowe. Aby cała procedura odbyła się zgodnie z obowiązującymi przepisami, wcześniej wystosujmy do lokatora pismo uprzedzające o naszych zamiarach oraz wyznaczmy dodatkowy, miesięczny termin na spłatę zaległości i należności bieżących. Co jednak w momencie, gdy umowa została wypowiedziana, a najemca odmawia opuszczenia lokalu, tym samym zajmując go bezprawnie? Nie pozostaje nam nic innego, jak wkroczyć na drogę postępowania sądowego i wnieść do Sądu Rejonowego pozew o eksmisję.

Wykorzystać wszystkie możliwości prawne

Sądowe dochodzenie swoich należności wcale nie musi wiązać się z długotrwałymi procesami. Nie zniechęcajmy się więc. Jeżeli lokator zalega z opłatami czynszu, których suma wynosi mniej niż 20 tysięcy złotych, sąd zajmie się rozpatrywaniem sprawy w postępowaniu uproszczonym. Gdy zapadnie korzystny dla nas wyrok, lokatorzy zostaną nim prawnie zobligowani do opuszczenia naszego mieszkania. Na tym etapie sporu z najemcami zazwyczaj nie ma już miejsca na lekceważenie, widzą oni bowiem, że właściciel nieruchomości dysponuje stosownymi narzędziami niezbędnymi do egzekwowania swoich praw. Istnieje więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że pozbędziemy się dzięki temu nieuczciwych mieszkańców, którzy nie będą chcieli narażać się na sankcje i kary. Miejmy jednak na uwadze fakt, że sąd w wyroku nakazującym opuszczenie i opróżnienie lokalu informuje również o tym, czy dana osoba może otrzymać lokal socjalny. Jeśli lokatorzy otrzymają takie uprawnienie, będą mogli zgodnie z prawem opuścić nasze lokum dopiero w momencie, gdy gmina przedstawi im propozycję konkretnego mieszkania socjalnego. Jest to pewna komplikacja, jednak taka ewentualność nie powinna zniechęcać nas do walki o dobro swoich interesów. Pamiętajmy również aby opierać się przede wszystkim na oficjalnych, legalnych sposobach prowadzących do pozbycia się nieuczciwych najemców. Nie narazimy się dzięki temu na żadne nieprzyjemności oraz zminimalizujemy ryzyko tego, że podjęte działania zostaną wykorzystane przeciwko nam.