„Protein Snickers” faktycznie zdrowy czy naciągany zamiennik słodyczy?

Wszyscy wiedzą, że nie jesteś sobą kiedy jesteś głodny. Pewnie dlatego często sięgamy odruchowo po batonik – Snickers’a , kiedy w brzuchu burczy lub gdy brakuje nam weny. Niestety, jest to mało zdrowy nawyk, który nie sprzyja Noworocznym postanowieniom. Czy proteinowe zamienniki są lepsze?

Batony proteinowe już od lat są dostępne na półkach sklepowych. I chociaż ich początki były trudne, suche i mało smaczne, to parcie na zdrową żywność i moda fitnesiarska zmusiły producentów do pracy nad „zdrowymi słodyczami”. Teraz na półkach mamy dostęp do wielu marek, smaków i odmian zamienników klasycznych batoników. W tym artykule pod lupę bierzemy Snickers’a batona, którego chyba każdy zna.

Dostępność batonika i cena

Proteinowa wersja była dostępna dotychczas w sklepach zagranicznych oraz na specjalistycznych portalach internetowych. Dzisiaj można go dostać w sklepach sieci Lidl. Cena to dokładnie 8,99 zł a batonik ma 47g. To blisko dwa razy drożej od klasycznej wersji, która za kwotę 3,80zł daje aż 50 g słodkości.

Słodycze w Twojej zdrowej diecie? Sprawdź jak pod lupę bierzemy Rafaello!

Różnice w składzie Snickers vs Snickers PROTEIN

Opakowanie wersji protein chwali się dużymi literami, że zawiera Więcej białka i mniej cukru o 30%, co jest mało zrozumiałe. 30% odnosi się do ilości białka czy co niższej zawartości cukrów? W celu sprawdzenia tej informacji przyjrzyjmy się dokładniej składowi obu produktów.
Wersja protein zawiera 409kcal na 100g batona. Dostarcza 17g tłuszczy, 30g cukrów i 23g białka. Klasyczny batonik Snickers ma natomiast 489kcal w 100g, 23g tłuszczów, aż 51g cukru i jedynie 8,7g białek, co i tak jest dość dobrą ilością protein jak na zwykłą słodką przekąskę. Robiąc proste obliczenia, mniejszy wagowo baton Protein będzie dostarczał o 11g mniej cukru i o 6,7g białek więcej od zwykłego odpowiednika.

Wysoką zawartość białka w batoniku zawdzięczamy dodatkowi mieszanki białek serwatkowych oraz izolatowi białka z mleka. Jest to pierwsza pozycja w znacznie wydłużonym składnie przekąski. Na drugim miejscu jest czekolada mleczna a dalej niestety już pojawia się cukier. To zdecydowanie lepiej niż w klasycznym Snickersie, gdzie cukier znajduje się w składzie na pierwszym miejscu.

Zamienniki, czy faktycznie lepsze?

Po porównaniu składu obu wersji batona, można ocenić że wersja Protein wypada lepiej. Dostarcza mniej cukrów prostych, co powinno odpowiadać niższym wyrzutom glukozy, a wysoka zawartość białka dodatkowo da organizmowi energii i sytości na dłużej. Czy tej to zdrowy baton? Niestety, nadal nie. Snickers protein nadal jest słodyczem, i chociaż stanowi lepszą alternatywę, dostarcza dużo cukrów i tłuszczy i nie zastąpi zbilansowanego posiłku. Jeżeli jednak staramy się powoli wprowadzać do diety lepsze nawyki, może to być właściwy krok w tym kierunku.

Zdrowszą wersję można zawsze wykonać w domu, wystarczy odrobina czasu i chęci. Wykonując takie fit słodycze na własną rękę mamy pewność, jakie składniki zostały dodane, w jakiej proporcji i jakości. Smakiem będą z pewnością zbliżone do oryginalnej przekąski i z pewnością pomogą nam w walce z słodkimi ciągotkami. Możesz użyć przepisu na zdrową alternatywę Snickersa, i już w kilka minut cieszyć się deserem, który będzie sycący, smaczny i wzbogacony porządną ilość białka.

Czy dodatek białka do Snickers’a jest wart swojej ceny?

Jeżeli ktoś jest fanem przekąsem proteinowych lub nie potrafi sobie odmówić słodkiego prowadząc przy tym aktywny tryb życia, taki baton może okazać się warty zakupu. Decydując się na taki zakup nie można jednak zapominać, że napis PROTEIN nie sprawi, że produkt ten będzie zdrowy.

Interesują Cię zdrowe słodycze? Sprawdź nasz artykuł o Kinder Bueno!

Wnioski o Proteinowym Snickersie

Cena może zniechęcić do kupowania dużych ilości i tym samym skutkować ograniczeniem ilości cukrów i słodyczy w naszej diecie. Takie rozwiązanie, na dłuższą metę, odbije się pozytywnie na kondycji organizmu a także na naszej kieszeni. Należy jednak pamiętać, że smak Snickers Protein nie jest idealną kopią klasycznego batona, więc w posmaku obok karmelu, orzeszków ziemnych i czekolady mlecznej, należy się spodziewać posmaku odżywki białkowej. Jeżeli to Cię nie odstrasza, taka wersja jest zdecydowanie ciekawą opcją do testowania.